32 komentarze do “Sklep internetowy krok po kroku – prezentacja z RadomIT”

  1. jak zwykle wartościowe informacje 🙂
    super wystąpienie, może troche słabe nagłośnienie
    szkoda tylko, że nie odbyło się pół roku temu i że mnie na nim nie było – oszczędziłbym trochę pieniędzy na uruchamianiu mojego sklepu 🙂

    Odpowiedz
  2. Dźwięk może i kiepski, ale forma prezentacji i ogólne wrażenie pozytywne. Bardzo ważne, kluczowe jest zaznaczenie, że możemy prowadzić sklep internetowy sprzedający rzeczy, o których mamy nikłe pojęcie.

    To jest przecież ważne. Można być przecież dobrym informatykiem, ale na przykład słabym CEO i tak dalej.

    Wiele rad na prawdę godnych podkreślenia i zastosowania. Sama spisałam wiele wskazówek, które być może przydadzą się w praktyce 🙂

    Odpowiedz
  3. Napisałeś, że dobrze jest się promować na allegro nawet przy wychodzeniu na zero, ale jak to sie ma do zarobków, jak klient powróci, ale dalej na allegro, a nie do naszego sklepu bo tam taniej ;p?

    Odpowiedz
  4. Czy nie jest przypadkiem tak, że firmy sprzedające towary w systemie wysyłkowym (pocztą lub przesyłkami kurierskimi), za które zapłata w całości następuje za pośrednictwem poczty lub banku na rachunek bankowy podatnika, nie mają obowiązku stosowania kas fiskalnych ??

    Odpowiedz
  5. Dobra rzeczowa prezentacja, sam zaczynam analizować temat otworzenia sklepu. Pomimo, że jestem w stanie zapewnić całą obsługowość już dwa miesiące zajmuje mi zbieranie informacji 😉 Oczywiście w trybie „po godzinach”…

    Dzięki i powodzenia w dalszym rozwijaniu biznesu!

    Odpowiedz
  6. Witaj,
    Zainteresowało mnie to co napisałeś o niszy. Zawsze myślałem ze nisza to coś czego nie ma (np samochody 100 lat temu) ale widzę że jest t o raczej wąska specjalizacja jak u Ciebie z bielizna konrada.
    Pierwszego miesiąca zarobiłeś 1500 zł (na czysto) – czy do dziś sprzedaż wzrosła? Jeśli tak to możesz określić jak bardzo?
    Pytam bo generalnie bielizna to bielizna (akurat temat bielizny bo do niego nawiązujesz) i moim zdaniem lepiej mieć szerszy asortyment i w tym bieliznę Konrada – specjalizacja pod samego Konrada dyskwalifikuje klientom wybór innych producentów a przecież i tak by mieli Konrada, nawet w sklepie „ogólnym”.
    Warto było się tak specjalizować czy lepiej robić tak jak np gustowna – wszystko w jednym i wielki wybór??

    Odpowiedz
  7. podzielam zdanie autora postu (posta ?) 😀
    mimo że czasem jest to upierdliwe to jednak budowanie własnej firmy i jej “tuningowanie” może być naprawdę wciągające – może być pasją 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz