Nowe teksty na gustownej

Jakiś czas temu zauważyłem, że praktycznie 80-85% klientów odwiedza dział pomocy. Wstyd się przyznać, ale w moich sklepach jest on obecnie mocno ogólnikowy. Postanowiłem więc to zmienić i zacząć od Gustowna.pl. Możecie komentować – http://www.gustowna.pl/help.php?page=14 – czeka mnie jeszcze przeczytanie tego kilka razy i wyłapanie błędów (pisane późno w nocy, a wtedy różne rzeczy do głowy przychodzą ;)).

Dodatkowo postanowiłem stworzyć prosty tekst, który ma na celu zachęcić odwiedzających do kupna i w skrócie przedstawić im korzyści wynikające z zakupów u mnie. Tekst ten jest tu http://www.gustowna.pl/help.php?page=15, a link do niego umieściłem na każdej podstronie sklepu tuż pod logo.  Tak – tekst jest pisany stylem (jak Wy to ładnie mówicie) a’la Majewski. Dlaczego? Bo to z czego wielu internetowych „działaczy” się śmieje, od lat przynosi innym ogromne zyski. Musicie zrozumieć, że jeśli teksty typu „Śmiali się…” itp nie działają na was i was… śmieszą ;), to nie znaczy, że nie będą działały na waszą grupę docelową. Potestujcie bo naprawdę warto się nauczyć tworzyć kilkalne teksty i nagłówki, a to za sprawą zmian jakie najprawdopodobniej zajdą w googlu 🙂 – ale o tym w osobnej notce.

Jeśli ktoś się nudzi i ma kilka wolnych godzin to naprawdę gorąco polecam książkę – http://www.czasnae-biznes.pl/. I pamiętajcie o jednym – wszyscy jesteśmy tu dla zysków więc nie ma sensu negować pewnych technik jeśli są one skuteczne i na konkretnych grupach docelowych działają idealnie.

8 komentarzy do “Nowe teksty na gustownej”

  1. Wierzę, że na grupę docelową działają hasła innowacyjne, których nigdy jeszcze nie czytali i nie widzieli. Wykorzystując klepane od kilku lat hasła ryzykujesz, że ludzie mieli już z nimi styczność.

    Czy rynek copywritingu jest tak żenująco ubogi, że nikt nie potrafi wymyślić nic ciekawszego? Nikt nie potrafi wyjść poza schemat i zostać autorem nowego tekstu, który porwie tłumy?

    Odpowiedz
  2. Może lepiej zadać pytanie, dlaczego tylu klientów odwiedza dział pomocy?

    Widzę, że masz w pomocy opisane kwestie naprawdę elementarne. Jeżeli istnieje potrzeba dokładnego opisania zwykłego przeglądania oferty, to naprawdę coś tu jest nie tak 🙂

    Odpowiedz
  3. Jak na teksty „w typie Majewski” wcale nie jest zle. Wiekszosc tekstow opartych o tamte schematy kojarza mi sie z jakimis piramidkami finansowymi i badziewiem sprzedawanym przez akwizytorow najnizszych lotow. Tu jest naprawde calkiem fajnie.

    Do poprawy troche powaznych bledow ortograficznych i bedzie calkiem dobrze.

    Odpowiedz
  4. shrew – Nie jestem copywriterem, ale stwierdzenie, że rynek jest ubogi bo trzyma się pewnych schematów jest imho trochę nagięte. Równie dobrze możesz powiedzieć, że rynek graficzny jest ubogi bo designerzy zazwyczaj robią menu po lewej stronie, albo, że rynek systemów do prowadzenia sklepów jest ubogi bo programiści uparcie wciskają idee koszyka ;). Wychodzę z założenia, że jeśli coś działa to to stosuję. Naturalnie – do odważnych świat należy i warto prowadzić różne badania nad nowymi formami czy to nagłówków, czy menusów na stronie, ale podstawa powinna być zbudowana na doświadczeniach innych, które poparte są konkretnymi efektami. Innowacje możemy wdrażać po dokładnym ich przetestowaniu.

    Bellois – Co może być nie tak? 🙂 Sporo ruchu mam z google. Codziennie mam telefony/maile od kilku osób, które nie wiedzą co to jest koszyk i na samym początku przyznają się, że zakupy w sieci robią po raz pierwszy. Jeśli ktoś jest doświadczony to nawet nie zerknie do działu kontakt. Wniosek płynący z jego popularności w moim sklepie jest jeden – odwiedza mnie pokaźna ilość nowicjuszy, którzy pomocy potrzebują, a ja staram im się wszystko jak najbardziej ułatwić.

    P. – Poprawię na dniach :). Strasznie zalatany jestem ostatnio ;).

    Odpowiedz
  5. Szymon: chodzi mi o to, że ważniejsze od ulepszania działu pomocy jest ulepszanie samego sklepu, czyli zamiast rozwiązywać problemy, lepiej pracować nad wyeliminowaniem ich źródeł.

    Najcześciej bywa tak, że im większą ktoś pisze pomoc, tym bardziej skomplikowana jest strona.

    Odpowiedz
  6. Bellois – ale jak usprawnić sklep dla osób, które nie wiedzą co to jest koszyk, albo podstrona. Doskonały przykład o klikaniu dał Fornalski na swoim blogu – http://fornalski.blox.pl/2007/09/Boks-kontaktu.html. W sklepie mam naprawdę laików i to dla nich tak szczegółowe działy pomocy. Jeśli klient rozumie podstawowe pojęcia i do tego czyta teksty podsuwane mu w procesie zamówienia to nie ma żadnych problemów z jego złożeniem.

    Odpowiedz
  7. Napisz w pomocy kapturek.pl jak założyć gumkę jeszcze 😛
    Co do tematu to na mnie oklepane texty/ regulki reklamowe
    juz nie zbyt dzialaja. Prawda jest taka, ze uzywaja je jednak firmy oferujace powazne produkty itp, jak i
    jakieś dzieci sprzedające jakieś duperele. Niestety (chyba) trudno jest się innym tekstem przebić do ludzi, bo sporej części społeczeństwa nie chce sie jeszcze od tego żygać.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz